piątek, 27 czerwca 2014

Niespodzianka

Tym razem mały sekrecik.
Wielkimi krokami zbliża się czas kiedy ważna dla mnie osoba będzie wychodziła za mąż. Oczywiście z tej okazji nie może zabraknąć babskiego spotkania na wieczorze panieńskim, a jak wieczór panieński to muszą też pojawić się prezenty :-)

Kawałeczek upominku będzie wyglądał tak...

rozetka na szydełku

... a co powstanie z rozetki? Ciiiii, to już tajemnica :-)

red heart bawełna

Pierwszy raz wypróbowałam bawełnianą włóczkę "Miami" z serii Red Heart oraz szydełko nr 2,5. Włóczka jest idealna na letnie ubrania oraz na moją niespodziankę. Wyrób firmy Coats jest lekki, pięknie się układa i nie mechaci się.
Polecam!

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Czapka Angry Birds

Sezon na ciepłe czapeczki zacznie się dopiero za kilka miesięcy, ale ja już intensywnie pracuję :-)
Właśnie skończyłam czapeczkę dla chłopca z serii "Angry Birds".



Niestety mój ulubiony model jest już na tyle szybki i niecierpliwy, że trudno mi było zrobić "dobre" zdjęcie czapeczki. Nawet ze wsparciem cioci Kasi nie udało się okiełznać temperamentu mojego synka, więc do łask wrócił po prostu balonik ;-P


Jakich włóczek użyłam? Zaskoczenia nie ma, oczywiście Red Heart, ale tym razem oprócz Baby użyłam czarnej włóczki z serii Bella. 
Niestety w gamie Red Heart Baby nie ma koloru czarnego, ale dzięki podobnej grubości Bella spisała się świetnie.


Nowością dla mnie było wydzierganie czapki półsłupkami z narzuconą nitką (półsłupkami reliefowymi). Wcześniej wydawało mi się, że ścieg ten będzie mało elastyczny i czapki nie będą dobrze leżały na małych główkach. Teraz stwierdzam, że absolutnie się myliłam!
Czapka nie dość, że wygląda świetnie (bardziej męsko ;-P), to również jest elastyczna, ładnie leży i naprawdę jestem zadowolona z efektów mojej pracy.


Jak zrobić szydełkową czapkę półsłupkami nakładanymi?
Zachęcam do spróbowania, przepis w kolejnym poście.


wtorek, 17 czerwca 2014

Kotek psotek

Tym razem przytulak dla fana kotów, Antosia.

kot na szydełku

Przyznaję, że pierwszy raz szydełkowałam kota, więc było to dla mnie nowe wyzwanie. Oczywiście standardowo wyglądało to tak: szydełkowałam, prułam, szydełkowałam, prułam, poprawiałam i znów szydełkowałam, ale w końcu jest :-) Kotek Psotek powstał.

amigurumi cat
crochet amigurumi

Wzór na szydełkowego kotka skrzętnie zanotowałam, ponieważ już w trakcie dziergania moja córeczka cały czas upominała się, że też chciałaby mieć takiego słodziaka. Oczywiście Amelka zamówiła koteczka fioletowo- różowego, więc kolejny szydełkowy projekt przede mną.

Do "szydłowania" użyłam moich Red Heart z serii Baby, w kolorach: 8522- melanż szaro-niebiesko-beżowy, 8507- niebieski oraz 8528- kremowy. Kolory są śliczne, prawda?

włóczki red heart

Natychmiast po doszyciu oczek kotek został przytulony i moja córcia pięknie się nim zaopiekowała. Dostał nawet swój własny becik :-)



Nie mam wyjścia, niedługo zabieram się za kolejnego koteczka... :-)

czwartek, 12 czerwca 2014

Bransoletki dla małej i dużej

Jak cudownie mieć córeczkę... szczególnie jeśli można wyszydełkować dla niej (i przy okazji dla siebie) jakąś drobnostkę.

szydełkowa bransoletka

Moja mała księżniczka jest bardzo wrażliwą dziewczynką, czasami zagubioną i nieśmiałą, stąd mój pomysł na identyczną biżuterię dla mamy i córci. Stworzyłam historię o magicznych bransoletkach, dzięki którym zawsze jesteśmy blisko siebie...

szydełkowa biżuteria

Cudownie jest czuć ciepło małej rączki na swojej dłoni... Pamiętajmy, że dla tych małych ludzi to my, rodzice jesteśmy całym światem.


W głowie mam już wiele innych pomysłów na szydełkową biżuterię :-)


wtorek, 10 czerwca 2014

Candy u Eweliny

Kto chciałby takiego słodziaka?
Bo ja chętnie go przytulę :-)
Zerknijcie na Mamuniowo-Wieczorowo i spróbujcie, może szczęście uśmiechnie się do was :-)


Oprócz misia super szydełkowa torba i inne drobiazgi.

niedziela, 8 czerwca 2014

Szydełkowe Hello Kitty

Kolekcja szydełkowych maskotek powiększyła się o kolejne "kitusie". Pierwszą Hello Kitty wyszydełkowałam bardzo dawno temu dla mojej córeczki, oczywiście to ta fioletowa :-) Pozostałe dwie, jak już wspominałam, powstały dla dwóch małych Michalinek.


Fioletowa Kitty ma już prawie 3 lata i za sobą kilka przygód, które zazwyczaj kończyły się jej praniem.Jak widać mimo to, wygląda całkiem nieźle.


W głównej mierze jest to zasługa świetnego wypełnienia silikonowego, które w przeciwieństwie do waty nie zbija się. Poza tym, dobrej jakości włóczki, no i porządne przyszycie do siebie elementów.

 Dotychczasowa kolekcja Hello Kitty.


a będzie ich więcej :-)