wtorek, 7 stycznia 2014

Zabiorę brata na koniec świata

Misia- Rysia czekała na rodzeństwo i w końcu doczekała się młodszego braciszka, a teraz z małym 
Misiem- Zdzisiem ruszają poznawać świat.

szydełkowy miś

Przedstawiam kolejne szydełkowe maskotki, tym razem są to misiaki moich dzieci, Rysia jak przystało na starszą siostrę jest większa a Zdziś malutki.

misie na szydełku

 Wzór na niedźwiadki podpatrzyłam w internecie, oczywiście po kilkudziesięciu poprawkach uzyskałam efekt, jaki widać na zdjęciach.

crochet bear

Maskotki standardowo wykonałam z ulubionej włóczki dla dzieci COATS, wypełniłam poliestrowymi kuleczkami. 


Oprócz stóp, wszystkie części maskotek rozpoczynałam od bazowej pętelki, na której zawieszałam odpowiednią ilość półsłupków, tak aby uzyskać odpowiedni kształt robótki.
Wyjątek stanowi tutaj noga miśka, rozpoczęta od łańcuszka, w którego oczku końcowym i początkowym przerabia się odpowiednio większą liczbę półsłupków, tak aby finalnie otrzymać owalną podeszwę. Po uzyskaniu odpowiedniej wielkości stopy resztę robótki przerabiałam 1w1, pamiętając o zmianie koloru. Po zakończeniu stopy, gubiłam oczka aby uformować nogę.

Uwielbiam te misiaki i zrobiłam ich kilka, na pewno kiedyś przedstawię przyjaciół Ryszardy i Zdzisława :-)



2 komentarze:

  1. świetne miśki, są urocze i fajnie kolorowe. Pozdrawiam Karolina

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :-) Moje dzieciaczki bardzo je lubią i często wracają do zabaw z nimi :-)

    OdpowiedzUsuń