piątek, 7 listopada 2014

Koszyk z bawełnianego sznurka

Ponad rok temu pierwszy raz użyłam bawełnianego sznurka i szydełka nr 8 żeby stworzyć organizer na pieluszki. Mój synek po woli wyrasta z pieluszek, więc postanowiłam powtórnie wykorzystać ten gruby materiał. Nasz dotychczasowy koszyk na pieczywo dosłownie się rozpadł, więc postanowiłam pomachać szydełkiem i coś wydziergać.

kosz na szydełku

Szydełkowanie sznurkiem bardzo różni się od dziergania z włóczek, przede wszystkim projekt dosłownie rośnie w oczach. Z każdym okrążeniem widać jak szybko przybywa robótki, ale mnie osobiście bardzo ociera skórę na palcach i pozostawia bolesne otarcia.

bawełaniany sznurek

Chciałam żeby ten koszyczek był dość sztywny dlatego wydziergałam go półsłupkami, a ostatni rząd wykończyłam oczkami ścisłymi.

finalnie koszyk ma beżowe dno i czerwone boki, prototyp był w paski:

bawełaniany koszyk na szydełku

Sprułam go jednak ponieważ po pierwsze wydawał mi się zbyt pstrokaty, a po drugie w mojej kuchni jest już kilka czerwonych akcentów i ostateczna wersja koszyka po prostu bardziej mi pasuje :-)


3 komentarze:

  1. Super koszyczek Ci wyszedł :) Ja też ostatnio mam faze na dzierganie ze sznurka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :-) Przyznam, że to właśnie po obejrzeniu twoich koszyków w końcu zmobilizowałam się do wygrzebania resztek sznurka :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. :))) Cieszę się i bardzo mi miło :)))
    Co do sześcianów, to wzoru nie posiadałam. Znalazłam w sieci zdjęcie jakiegoś małego sześcianu i kombinowałam :)

    OdpowiedzUsuń