wtorek, 30 grudnia 2014

Lawina drutów :-)

Na początku mojej przygody z blogiem pisałam o tym, że piękne kolorowe szydełka są pamiątką po babci mojego męża, które dostałam od mamy i cioci Sebastiana. Teraz mogę się pochwalić kolejnym wyjątkowym prezentem.


Wygląda jakbym obrabowała całkiem dobrze wyposażoną pasmanterię? Otóż nie, te wszystkie druty są moje :-) Mam wszelkie możliwe rozmiary drutów, różne ich rodzaje, również w rewelacyjnych kolorach. Trzeba przyznać, że są piękne prawda?

Zdradzę mój drobny sekrecik, nie wszystkie druty leżą bezczynnie ;-)


Niestety jak widać, druty nie wybaczają błędów, pogubiłam oczka i musiałam zacząć od nowa :-(

Bardzo, ale to bardzo dziękuję za ten wyjątkowy prezent mamie Krysi i cioci Tereni, buziaki :-)))))

A to prezent od mojego męża :-) Super schowek na druty!


 Może nie zrobił tej tulei własnoręcznie, ale z pewnością powstała ona pod czujnym okiem Sebastiana :-)

4 komentarze:

  1. Niezla kolekcja :))) A Ty z czasem nauczysz sie i bedziesz niezle na tych drutach smigac :)))) Wszystkiego Dobrego w tym Nadchodzacym Nowym Roku Ci Zycze !!! :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za dobre słowo, postanowienie na Nowy Rok to nauka robienia na drutach :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej, ale kolekcja!!! :)
    Udanej nocy sylwestrowej i samych fajnych chwil w 2015 życzę! :)))

    OdpowiedzUsuń