Uwielbiam bajki Disney'a, zarówno najnowsze jak i te sprzed kilkudziesięciu lat. Założę się, że każdy, kto obejrzał "Królewnę Śnieżkę i siedmiu krasnoludków" z 1937 r. na zawsze zapamiętał tę niesamowitą ścieżkę dźwiękową.
Wydaje mi się, że podobnie będzie z "Krainą Lodu"", której główni bohaterowie od dwóch lat są ulubieńcami naszych milusińskich (i nie tylko). Osobiście wolę wersję oryginalną "Frozen" z cudowną muzyką, którą 2 lata temu nuciłam przez całą zimę ;-) Smuci mnie tylko fakt ogromnej komercjalizacji tej bajki, przykładem totalnego mieszania w mózgach stała się moja córeczka. "Frozen" oglądaliśmy jeszcze przed polską premierą i Amelka była wprost oczarowana Anną i Olefem, byli to jej ulubieni bohaterowie, znała fragmenty ich tekstów na pamięć. Nic dziwnego, oboje radośni, pogodni i zwariowani. Niestety, nie wiem dlaczego, wszyscy producenci zabawek oszaleli na punkcie Elsy, małe dziewczynki, włączając Amelkę, zostały zbombardowane "elzowymi" gadżetami.. a szkoda, bo moim zdaniem to Anna jest absolutnie główną bohaterką i wspaniałym przykładem do naśladowania dla młodych dam :-)
Mimo to, z pewnością nie można odmówić Elsie wdzięku i uroku, więc bardzo spodobał mi się pomysł zrobienia czapki dla małej fanki królowej lodu i nie ukrywam, że obmyślanie planu dziergania było samą przyjemnością.
Czapka jest cieplutka, idealna na zimowe chłody, a warkocz opleciony dookoła idealnie spełnia rolę nauszników.
Koronę w pięknym błękitnym kolorze wykonałam na podstawie wzoru z portalu Drops Design, oczywiście dokonałam kilku modyfikacji :-)
I właśnie tego brakowało w szydełkowej czapce Elsy :-)
Świetna czapka!
OdpowiedzUsuńSuper czapunia Ci wyszła! :) Córcia szczęśliwa :)))
OdpowiedzUsuńPiękna ta czapusia. Też będę taką robić dla siostrzenicy. Mam tylko jedno pytanko: jak zrobić ten warkocz? Jak go przyczepić?
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Co do warkocza, najpierw na prawie całym obwodzie przewiązywałam pojedyncze lub podwójne pasma włóczek, które utworzyły włosy. Później plotłam dwa warkocze, stopniowo dobierając kolejne pasma przędzy. Na koniec połączyłam warkocze w jeden gruby splot. Trzeba spróbować, ponieważ dużo zależy od naprężenia warkocza i ilości "włosów". Powodzenia!
OdpowiedzUsuńwpadłam tu przez przypadek i zatkało mnie z wrażenie, co jedna czapka to lepsza. po prostu rewelacja. Krainę Lodu sama lubię, Twoja czapka jest boska, niech się schowają gadżety Disneya
OdpowiedzUsuńA wzór na tę czapkę? Jak ją zacząć,już kupiłam włóczkę, ale nie wiem jak się za to zabrać. Proszę pomóż mi :) dziękuję.
OdpowiedzUsuńBożena, czapkę wykonałam słupkami narzucanymi. Instrukcję znajdziesz również na moim blogu.
OdpowiedzUsuńPowidzenia
Cudenko! <3
OdpowiedzUsuń