Skończyłam trzecią czapkę z serii Angry Birds, ciut różni się od czapki Michałka, ponieważ jest dla naszego młodszego kolegi.
Berni, jak większość dzieciaczków notorycznie zdejmuje czapki, więc drugą czerwoną Angry Birds lekko zmodyfikowałam i dorobiłam do niej nauszniki z wiązaniami.
... jakoś nie mam pomysłu jakby można zrobić coś innego niż zwykłe warkoczyki.
Chłopięce czapki na pewno wyglądałyby o wiele lepiej z jakimiś fajnymi wiązaniami, może kiedyś przyjdzie natchnienie.
Czapka różni się od wcześniejszej Angry Birds, jak to w przypadku rękodzieła bywa. Zawsze trzeba coś poprawić, ulepszyć, dorobić, zmodyfikować, nie wspomnę o pruciu, pruciu i jeszcze raz pruciu ;-)
Niestety finalnie czapka okazała się "na styk" a nawet ciut za mała :-( Po prostu ciotka Aga nie przewidziała, że Bernard to już poważny i duuuży mężczyzna ze sporą główką, w której mieści się niezliczona ilość psotek :-)
Z buziakami dla cudownego, uśmiechniętego i radosnego chłopca, jeszcze raz STO LAT!!!!
Chłopięce czapki na pewno wyglądałyby o wiele lepiej z jakimiś fajnymi wiązaniami, może kiedyś przyjdzie natchnienie.
Czapka różni się od wcześniejszej Angry Birds, jak to w przypadku rękodzieła bywa. Zawsze trzeba coś poprawić, ulepszyć, dorobić, zmodyfikować, nie wspomnę o pruciu, pruciu i jeszcze raz pruciu ;-)
Niestety finalnie czapka okazała się "na styk" a nawet ciut za mała :-( Po prostu ciotka Aga nie przewidziała, że Bernard to już poważny i duuuży mężczyzna ze sporą główką, w której mieści się niezliczona ilość psotek :-)
Z buziakami dla cudownego, uśmiechniętego i radosnego chłopca, jeszcze raz STO LAT!!!!
Świetne czapki.Taką kreatywną osobę zapraszam na fb do grupy Szydełkowe paranoje.Będzie mi miło!!
OdpowiedzUsuńSuper czapucha! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, mnie zauroczyły twoje sznurkowe dywaniki, są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuń