Jakże punktualna w tym roku jest wiosna, prawda? Niedawne ciepłe i słoneczne dni zmobilizowały mnie do "wyszydłowania" wiosennej czapeczki dla synka.
Moje słonko jest bardzo ruchliwe i jak małe małpeczki niesamowicie psotne, więc "czapka- małpka" jest dla niego wprost idealna.
Czapkę wykonałam słupkami aby była lekka i niezbyt ciepła. Pyszczek oraz oczka zrobiłam półsłupkami żeby nie przebijała spod nich brązowa włóczka.
Konieczne były oczywiście nauszniki, aby wiosenny wiaterek nie zawiał mojego smyka.
Kolejny raz użyłam ulubionej włóczki Red Heart Baby, jak już wcześniej pisałam urzekły mnie nowe kolory Coats, więc tym razem kakaowy brąz 8530 posłużył do wydziergania czapki- małpi.
Czapkowy zawrót głowy trwa, wkrótce pokażę moje kolejne twory. Wszystkim przyjaciołom dziękuję za super pomysły na czapy dla dzieciaczków. Urzeczywistnianie ich jest wyjątkowo przyjemne :-) Buziaki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz