niedziela, 21 grudnia 2014

Szydełkowy hełm strażacki

Na szczęście prawdziwe hełmy są "ciut" twardsze niż wyszydełkowana przeze mnie czapka ;-)

hełm strażacki na szydełku

Tę czapkę wydziergałam na zamówienie dla małego dżentelmena o inicjałach "MU". Będzie idealna na zimowe spacery, ponieważ zrobiłam ją za pomocą słupków narzucanych od przodu, dzięki czemu jest w miarę sztywna i gruba. Jak na hełm przystało, zamiast zwykłych nauszników wydziergałam zapinane na guzik wiązania.


Tym razem do wykończenia ronda czapki zastosowałam oczka rakowe i przyznam, że efekt jest naprawdę genialny.


Również do tej robótki użyłam moich ulubionych Red Heart Baby oraz Bella.

Tak na marginesie, nie jest to mój pierwszy szydełkowy hełm, wcześniej wydziergałam małe co nieco dla Filipka, rówieśnika mojej córci. Jego czapeczkę zrobiłam półsłupkami reliefowymi, więc Filipek zakładał ją jesienią.


Mój synuś prezentował się w niej uroczo :-)

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Bartuś we wszystkich Twoich dziełach prezentuje się uroczo. jak to mówią, ładnemu we wszystkim ładnie. :D

Unknown pisze...

Dziękuję :-D Nie zaprzeczę, dla mnie jest najpiękniejszy na świecie :-)