"Aga, potrzebuję coś na chrzest dla 3 dziewczynek (łatwa sprawa) i 2 chłopców (hmm, zaczęły się schody). Bardzo trudno jest wydziergać "coś" dla chłopca, trzeba uważać żeby nie
było to zbyt słodkie, delikatne, żeby po prostu mały chłopczyk nie
wyglądał jak dzidziuś. Po chwilce namysłu wiedziałam, że szydełkowe muszki będą idealne.
Do wykonania muszek użyłam bawełny merceryzowanej Camilla, włóczka jest rewelacyjna, mięciutka, o bardzo równym splocie, na pewno wrócę do niej jeszcze nie raz. Tak, jak w przypadku muszki na chrzest szydełkowałam półsłupkami reliefowymi, a całą pracę wykończyłam oczkami rakowymi.
Koleżanka zamówiła u mnie 2 muszki, ale skoro zostało jeszcze troszkę włóczki nie mogłam się oprzeć i szybciutko ukręciłam jeszcze jedną dla mojego młodszego przystojniaczka :-)
Pewnie mucha prezentowałaby się ładniej, gdyby moje szczęście choć czasami, przez 5 sekund stało w bezruchu ;-P On po prostu nie ma czasu... na nic, zawsze w biegu i zawsze gdzieś się spieszy!
W razie gdyby chłopcom coś nie pasowało, zawsze można wyregulować obwód na szyi. Zrobiłam kilka dziurek, zostawiłam po kilka centymetrów zapasu, więc śmiało mogą rosnąć ;-)
3 komentarze:
Taka Francja Elegancja :) Świetnie się prezentuje na modelu :)
;-)Przystojniaczkom we wszystkim dobrze :-)
na przystojniaku mucha prezentuje się fantastycznie
Prześlij komentarz